...


Autor: bunio1
20 września 2008, 00:18

 

 

 

Czasem mam taki nastrój, że chętnie bym sprowokował. Nieważne, czy jestem na tyle silny, żeby oprzeć się późniejszemu atakowi...

Natura gracza się odzywa. No cóż... Czasem trzeba zaszaleć, zablefować. A nóż, widelec się uda?

 

 

 

20 września 2008
Prowokacja bywa dobrym testem. Nie tylko dla samego siebie.

Dodaj komentarz