10 września 2008, 20:10
Ktoś mnie dzisiaj usiłował zdołować. Powiedziałem, że nie miałem czasu siedzieć przed monitorem, bo marynowałem paprykę. No i ten ktoś rzucił w kontekście pogardliwie, że jestem gosposia. Tak mi się wydaje, że facet powinien umieć wszystko. Wprawdzie nie umiem wielu z tych rzeczy, które powinien umieć prawdziwy facet, ale to jakby pomijalne, bo skoro faceci powinni coś umieć, to ja mając mózg faceta zawsze mogę się tego nauczyć. Największy problem jest w tym, że nie potrafię być twardy (czytaj nieczuły) i za często ustępuję. Na przykład kobietom. Trochę też jestem leniem i dlatego nie potrafiłem dorobić się milionów dla mojej kobiety. To w myśl tego, że mężczyzna poluje... Bez wniosków.